gotowanie[1] - świąteczny film Klocucha z 24 grudnia 2017. Jest wyjątkowy ze względu na obecność kamerzysty, jego interakcję z Klocuchem, jak i miejsce nagrywania. Pokazuje jak przyrządzić "makułki" - (nie)znane jedzenie świąteczne.
Przepis na "makułki" (według Klocucha)[]
Przygotuj:
- chleb
- deska do krojenia
- przyprawa o smaku tam jakimś
- nóż
- mak
- dużo wody
- czajnik do gotowania wody
- byle co do wlania tam wody
- talerz
Ugotuj wodę w czajniku. Jak woda się robi, pokrój chleb na takie plajdry płaskie, jakbyś robił kanapki do szkoły. Kiedy pokroisz chleb i woda się zrobi, wlej tą wodę do byle czego, co masz pod ręką. Teraz do tej wody dodaj cukier, tak żeby było słodkie, bo to jest taka świąteczna, słodka rzecz. Jeszcze, bo to słodkie musi być. Pomieszaj, ale ostrożnie, żeby nie wylać. Następnie dodaj do wody tamtą przyprawę dla smaku. Jak ktoś nie chce mieć smaku, to nie dodawać. I tak masz wodę z cukrem i ze smakiem. Wrzuć chleb na talerz, weź mak i syp na ten chleb. Teraz weź wodę i lej po tym wszystkim. Weź następny chleb i daj na górę. Weź mak i znowu na chleb, a potem wodę znowu na chleb. I tak dalej.
Makułki - bardzo dobre i łatwe do zrobienia. Zróbcie to sam. Smacznego!
W kuchni to trzeba ostrożnie. Uważaj na siebie i na innych.
Kadry[]
Ciekawostki[]
- Nazwa "makułki" to nawiązanie do streamera Macieja "Wonziu" Makuły.
- Makówki (inaczej makiełki): to potrawa świąteczna przyrządzana z maku, pieczywa, mleka lub wody i bakalii[2].
- Kamerzysta (nie mamy pewności czy to Szczupix) nonstop przeszkadzał Klocuchowi, który z trudem próbował się skupić. W dodatku Kloc był przeziębiony (kamerzysta chyba też).
- Zaistniały problemy techniczne: czajnik przestał działać w dzień nagrania i trzeba było użyć mikroweli. Nie było też pod ręką niczego do mieszania. Klocuch użył noża, którym kroił chleb.
- W pierwszej minucie w tle można dostrzec papieros.
- Klocuch używał rękawiczek (ogrodniczych), "bo w kuchni musi być bezpieczeństwo".
- Wodę wlał do dzbanuszka z niemieckim napisem Gulaschsuppe i przepisem na zupę gulaszową.
- Opis nie ma marnacji zjadlem to potem nawiązuje do opisu filmu swieta